Dwoje amerykańskich turystów zostało przyłapanych na lotnisku Fiumicino w Rzymie ze skradzionymi fragmentami ruin z Pompei, które umieścili w swoich bagażach. Łącznie zrabowane artefakty ważyły około 30 kg.
Oderwany fragment, który niegdyś zdobył jeden z budynków słynnych ruin w Pompejach niedaleko Neapolu, został odnaleziony w ostatni poniedziałek w bagażu dwójki amerykańskich turystów w ich wynajętym samochodzie.
Amerykanie mieli nadzieje przewieść zdobycze do domu, ale zostali zatrzymani przez władze lotniska i teraz będą musieli odpowiedzieć na stawiane im zarzuty i stawić czoło konsekwencjom, jak podaje dziennik „Il Mattino”.
Wcześniej w tym roku policja zatrzymała amerykańską dziewczynę, która oddawała mocz w miejscu publicznym w zabytkowym centrum Florencji. Kilka miesięcy wstecz inny amerykański turysta został zniszczył renesansowy posąg w toskańskim mieście. W marcu zaś, kanadyjski turysta został przyłapany kiedy próbował ukraść cegłę z rzymskiego Koloseum.