Stopień bezrobocia wśród młodych Włochów nie przestaje rosnąć. Agencja ISTAT udostępniła właśnie swoje styczniowe statystyki. Wynika z nich, że pod koniec stycznia poziom bezrobocia wśród osób poniżej 25 roku życia osiągnął 29,4%. Jest to nowy rekord od czasu równie zatrważających danych z 2004 roku. W praktyce oznacza to, że co trzeci młody Włoch jest bez pracy.
Młodzi to jedna z największych grup włoskich bezrobotnych, którzy razem tworzą grupę ponad 2 milionów i 145 tysięcy ludzi bez stałego zatrudnienia. Jednak w strefie Morza Śródziemnego zwyciężczynią w tej smutnej statystycznej konkurencji jest Hiszpania – tutaj aż 43,1% młodych jest bez pracy. Druga, równie istotna grupa bezrobotnych w strefie śródziemnomorskiej to kobiety w różnym wieku, wśród których bezrobocie stale wzrasta.
Minister Administracji Publicznej, Renato Brunetta, komentuje statystykę w ten sposób: „Bezrobocie młodych staje się problemem strukturalnym we Włoszech. Jeden na trzech bezrobotnych pozostanie nim już na zawsze, przez następne trzydzieści lat.”. Minister krytykuje sztywne struktury włoskiego rynku pracy i częstą nieadekwatność wykształcenia do zapotrzebowania pracodawców. Podkreśla też, że coraz większym problemem staje się nie bezrobocie, ale całkowity brak zatrudnienia rosnącej rzeszy młodych ludzi, którzy ani nigdzie nie pracują, ani nie starają się o pracę.
Po ogłoszeniu statystyk ISTAT, rząd Berlusconiego został okrzyknięty przez opozycję rządem rekordów – rekordu bezrobocia wśród młodych i na Południu, rekordu korzystania z zasiłków, a także rekordu inflacji i recesji.
