Zatrzymane loty w Genui, Turynie, Rzymie i Mediolanie. 3 miliony euro kary dla Ryanair.
Powrót chmury pyłu wulkanicznego w poprzedni weekend spowodował odwołanie lotów w Portugalii, Hiszpanii, Francji i we Włoszech. Tak, jak zapewniało Europejskie Centrum Kontroli Pyłów Wulkanicznych Vaac, w niedzielę wieczorem niebo nad Italią było całkowicie wolne od zanieczyszczeń wulkanicznych,a loty zostały przywrócone już o godzinie 14.
9 maja:
Malpensa – odwołanych 137 lotów
Na mediolańskim lotnisku Malpensa tłumy pasażerów zbierały się w kolejkach do punktów biletowych linii lotniczych, punktów informacyjnych oraz w barach. Panowała jednak atmosfera spokoju i rezygnacji, jak było również za pierwszym razem.
Linate – odwołanych 161 lotów
Na drugim z mediolańskich lotnisk, według danych Sea, zarządzającej mediolańskimi lotniskami, wstrzymanych zostało 80 przylotów i 81 odlotów w godzinach od 8 do 14.
Rzym – zawieszonych 88 lotów
Mowa o odwołanych 88 lotach. Z Fumicino nie wyleciało 45, nie wylądowało 39. Ciampino wstrzymało po dwa starty i lądowania.
„Aktywność wulkanu powróciła do postaci z dni 15 i 16 kwietnia, kiedy to była najwyższa.” To słowa Mike`a Burtona, badacza Ingv (Państwowego Instytutu Geofizyki i Wulkanologii).
Na 12 maja przewidywany był powrót chmury, jednak nie zakłóciło to ruchu lotniczego.
ENAC, Włoski Urząd Kontroli lotów nałożył na irlandzki Ryanair karę 3 milionów euro za niesprawowanie opieki nad swoimi pasażerami. Stwierdzono 178 takich przypadków w okresie od 17 kwietnia. W szczególności dotyczy to lotniska Ciampino, na którym przewoźnik zaniedbał opieki nad koczującymi pasażerami, czym musiały zająć się inne służby (ENAC, Protezione Civile i ADR). ENAC podkreśla, że w tych samych warunkach zachowanie innych przewoźników było niemal bez zarzutu i ich pracownicy starali się jak mogli złagodzić pasażerom niedogodności całej sytuacji.