,

Biografia piłkarza

przez bedy

Miałem między 600-700 kobiet – wyjawia w swojej biografii włoski piłkarz Antonio Cassano. Jest jedną z barwniejszych postaci włoskiej piłki nożnej. Na boisku potrafi nie tylko strzelac bramki, ale także kłócić się z trenerem i obrażać sędziów.
Jest jedną z barwniejszych postaci włoskiej piłki nożnej. Gol dla Bari strzelony w meczu przeciwko Interowi w 1999 roku uczynił go sławnym i otworzył drzwi do najlepszych włoskich klubów, no i oczywiście do reprezentacji. Z jednej strony na boisku prezentował się arogancko, obrażał sędziów i kłócił z trenerami, ale gdy piłka trafiła pod jego nogi, potrafił pokazać na co go stać. Antonio Cassano.
We Włoszech właśnie wychodzi autoryzowana biografia, napisana przez dziennikarza i przyjaciela Pierluigi Pardo. Cassano, który oprócz Bari występował także w barwach Romy i Realu Madryt i obecnie Sampdorii, wyznaje: Gdyby nie mecz Bari-Inter skończyłbym jako złodziejaszek, kieszonkowiec, w każdym razie jako przestępca. Znam wiele osób, które zostały zaciągnięte do klanów. Tamten mecz i mój talent odsunęły ode mnie perspektywę „gównianego życia”.
Nie brak w książce także wspomnień z dzieciństwa, które nie należało do najszczęśliwszych: 6 razy był oblewany na egzaminach pod koniec roku szkolnego w szkołach podstawowych i gimnazjach, a oprócz tego dorastał w trudnej i biednej dzielnicy Bari.
Ale i tutaj nie brakuje dowcipu Cassano, który tak mówi o swoim zawodzie: Byłem biedny, ale chciałbym sprecyzować, że nigdy w życiu nie pracowałem. Ponieważ także nie potrafię nic robić. Do dzisiaj przeżyłem 17 lat jako nieszczęśnik i 9 jako milioner. Brakuje więc 8 lat i będzie remis.
Najciekawsze fragmenty dotyczą oczywiście życia prywatnego piłkarza. Wyjawia on, że miał między 600 a 700 kobiet, z czego 20 pochodzi ze świata show biznesu.

Książka „Mówię wszystko” (Dico tutto), wydawnictwa Rizzoli będzie do kupienia we Włoszech od 19 listopada, a fragmenty można przeczytać w dzienniku Libero.

Poprzedni

Nauczycielka pobita przez matki swoich uczniów

Włochy: Rekordowa liczba imigrantów w 2008 r.

Następny

Dodaj komentarz