W rzymskich Halach Trajana, antycznej galerii handlowej, otwarto wystawę, która pokazuje, że to co jemy, nadaje się również do noszenia, a owoce natury mogą być inspiracją dla mody.
Garnitury męskie z nadrukami w owoce i warzywa od Keana Etro, torebki-bagietki od Fendiego, sukienka bambusowa od Armaniego Privè oraz sukienka makaronowa od Maurizio Galante. To wszystko i jeszcze więcej można oglądać w Rzymie, na wystawie zatytułowanej „Elegancja żywności. Opowieści o jedzeniu i modzie”.
Mieści się ona w antycznych murach Hali Trajana. W tej starożytnej scenerii wyeksponowano różne artystyczne wariacje na temat jedzenia w twórczości projektantów mody począwszy od lat 50 – tych. Zaprezentowano 160 strojów, w tym 76 ubrań i 84 dodatki.
W „gąszczu” oryginalnych kreacji nie sposób przejść obojętnie obok stroju „chlebowego”, pochodzącego z najnowszej kolekcji Gattinoni, ze stanikiem wyrzeźbionym z kłosów pszenicy i spodniami haftowanymi w herbatniki, czy też niezwykłej sukienki-rzeżby, autorstwa Tycjana Guardiniego, wykonanej z prawdziwych korzeni lukrecji. Nie zabrakło też Moschino, marki która do swoich projektów od zawsze, w sposób ironiczny, wplata elementy żywności oraz kreacji w szparagi i zielony groszek od Kena Scotta, słynnego „ogrodnika mody” z lat 70-tych. Wystawa potrwa do 1 listopada.