,

Kolejni Tunezyjczycy we Włoszech. Sytuacja krytyczna

przez Malgorzata Karkota

Bogata unijna Europa zaczyna przeżywać najazd ludzi ze świata islamu, zwłaszcza z krajów Magrebu. Na włoską wyspę Lampedusa w ciągu ostatnich trzech dni przybyło ponad 3 tysiące mieszkańców ogarniętej rewolucją Tunezji. Cała dotychczasowa ludność wysepki to nieco ponad 5 tysięcy mieszkańców. Z tunezyjskich portów wypływają kolejne łodzie z uciekinierami, a ponieważ morze uspokoiło się, w ciągu kilku dni przybyszów będzie więcej niż mieszkańców.

Na nadzwyczajnym spotkaniu ministrów w piątek ustanowiono stan alarmowy, uruchomiono zasoby wydziału ochrony cywilnej. Zarządzanie sytuacją powierzono prefektowi Palermo, Giuseppe Caruso, który został mianowany komisarzem nadzwyczajnym. Doszło już do pierwszej tragedii na morzu, dwaj młodzi Tunezyjczycy utopili się, gdy na południowy zachód od brzegów Tunezji poszedł na dno statek z 12 imigrantami.

 

Uciekinierzy są w tej chwili umieszczani w budynkach publicznych każdego typu. Rząd ma obawy, że wśród przybywających mogą znajdować się też osoby, które celowo przedostały się do Włoch w zamiarach szpiegowskich, infiltrowane przez siatkę Bin Ladena. Uchodźcom pomagają wolontariusze, ale możliwości zarówno urzędów, jak i osób prywatnych są już na wyczerpaniu.

 

Informacje z drugiego brzegu Morza Śródziemnego nie napawają optymizmem. Po upadku rządów w Egipcie i Tunezji doszło do rewolty w Algierii. Kryzys rozwija się w sposób nagły i nieprzewidywalny.  Włochy zamierzają zwrócić się o pomoc do Unii Europejskiej w związku z masowym napływem imigrantów.

Poprzedni

Bliźniaczki nie żyją? Nowy trop w poszukiwaniach

Szokująca propozycja Ligi Północnej:

Następny

Dodaj komentarz