,

Nadchodzą chuligani z Legii: nocne zamieszki, aresztowania i ranni

przez bedy

Bilans po nocnych starciach pomiędzy kibicami. Dziś wieczorem mecz fazy grupowej Ligi Europy. Zamieszki na Capodimonte około 22.00 i na piazza Garibaldi o 23.00. W ruch poszły petardy, krzesła i stołki. Setka kibiców SCC Napoli przeciwko około dwustu polskim kibicom Legii Warszawa.

Pierwsze starcie pomiędzy dwoma stronami na Capodimonte zostało przerwane przez służby porządkowe. Jeden Polak zostal ranny. Kibice obydwu drużyn uciekli na widok policji, lecz do starć doszło ponownie na Piazza Garibaldi.

 

Tu chuligani Legii Warszawy zablokowali wejścia nowego metra i zaczęli rzucać w stronę kibiców Neapolu pozostałych na zewnątrz petardy i inne przedmioty.

 

Ci odpowiedzieli rzucając krzesła, stołki i petardy. Właściciele restauracji zamknęli swe lokale. Na miejsce przybyły służby porządkowe, które rozgromiły kibiców SCC Napoli.

Następnie wozy pancerne i służby mundurowe w strojach ochronnych otoczyły nowe metro, w którym znajdowali się ultrakibice Legii. Kibice Neapolu nie opuścili jednak zagrożonej strefy i przez całą noc błąkali się po okolicznych ulicach.

Na chwilę obecną, bilans wynosi 65 kibiców Legii, zatrzymanych na komisariacie w celach identyfikacyjnych. Są ranni. Poszkodowanych zostało czterech miejscowych, których samochody zostały podpalone; jeden z nich został też pobity.

Trwają dochodzenia w sprawie zaistniałych wydarzeń oraz w sprawie bijatyki późnym wieczorem w okolicach lotniska Capodichino: siedmiu ultrakibiców Napoli oraz dwóch bułgarów zostało zatrzymanych. Następnie, jak już wspomniano starcia przeniosły się do miasta, gdzie siedmiu Polaków zostało zatrzymanych a trzech zaskarżonych.


Obecnie wiadomo, że rany odniosło dziewięciu funkcjonariuszy, jeden policjant, który odniósł obrażenia podczas wybuchu petardy, trzech karabinierow oraz trzech ultrakibiców Legii w trakcie zamieszek na Capodichino i dwóch na piazza Garibaldi.

Poprzedni

Jubileusz: papież Franciszek otwiera Świętą Bramę Bazyliki Świętego Piotra: uścisk z Benedyktem XVI

City break

Następny

Dodaj komentarz