,

Nauka włoskiego we Włoszech

przez bedy

Na czele rzymskiej Scudit Scuola d’Italiano a Roma stoi Roberto Tartaglione człowiek, o którym można powiedzieć, iż z niejednego pieca jadł chleb…
Na czele rzymskiej Scudit Scuola d’Italiano a Roma stoi Roberto Tartaglione człowiek, o którym można powiedzieć, iż z niejednego pieca jadł chleb… a już na pewno doskonale zna smak tego irańskiego, islandzkiego i norweskiego. W tych to bowiem krajach (na wysokim poziomie) zorganizował kursy j. włoskiego dla obcokrajowców. Do jego placówki w Rzymie od dobrych kilkunastu lat na via Machiavelli 70, 00-185 Roma zjeżdżają studenci z bardzo różnych krajów. Zatrzymują się na tydzień, dwa, trzy- nie brak również takich, którzy uczęszczają na zajęcia od dobrych kilku miesięcy i jest to wyłącznie „wina” Roberto i jego lektorów.

Oferta edukacyjna szkoły jest bardzo różnorodna. W kilkuosobowych, zróżnicowanych narodowościowo grupach można poznać terminologię włoską dotyczącą archeologii, historii sztuki, kultury, kina. Na pierwszych zajęciach dyrektor szkoły wraz z lektorem przeprowadza bezstresowy egzamin ustny i pisemny, na podstawie którego kwalifikuje do poszczególnych grup. Bardzo dobrze przygotowywane są lekcje indywidualne. Dzięki nim poszerzyłam słownictwo z zakresu ekonomii a także tak bardzo potrzebne w mojej pracy zwroty i wyrażenia techniczne. Placówka dysponuje bardzo dobrym zapleczem dydaktycznym. Istnieje możliwość bezpłatnego korzystania z Internetu.

Dużą popularnością cieszą się seanse filmowe. Odpowiednie komentarze wprowadzające pozwalają poznać dorobek włoskich reżyserów, scenografów, aktorów od podszewki. Poza tym wspólne podsumowywanie filmów i poznawanie punktów widzenia innych uczestników jest bardzo konstruktywne. Nie lada gratką są „visie guidate” -prowadzi je Giullia Grassi będąca drugim filarem szkoły. Jej „2 tygodnie w Rzymie” to po prostu dobrze i profesjonalnie przygotowane i poprowadzone zajęcia.

Myślę, iż na uwagę zasługują kursy prowadzone dla „Erazmusowców”. Zajęcia rozpoczynają się o godzinie 18,00 co nie koliduje z porannymi wykładami uniwersyteckimi i pozwala na wieczorne szlifowanie języka włoskiego.
Bardzo ciekawą ofertę szkoła kieruje do nauczycieli j. włoskiego pracujących poza granicami Italii. Seminaria, kursy językowe i prezentacje materiałów dydaktycznych stanowią stały punkt spotkań lektorów. Poza tym to świetna okazja aby wymienić doświadczenia pedagogiczne i poznać metody pracy innych italianistów.
Na stronie można znaleźć wiele materiałów dydaktycznych pozwalających poprowadzić lekcję na rożnych poziomach zaawansowania. Materiał jest tak przygotowany, iż obok części gramatycznej -ćwiczeniowej istnieje możliwość poznania historii i kultury włoskiej w inny, nieco mniej konwencjonalny sposób.
Zapisy na wszystkie typy kursów prowadzone są drogą on-line. Szczegółowe informacje dotyczące terminów rozpoczęcia kursów i ich cen można znaleźć na stronie internetowej szkoły tj. www.scudit.net . Niestety szkoła nie należy do najtańszych lecz osobiście uważam iż warto wydać te pieniądze.
Na via Machiavelli 70 najwygodniej dojechać metrem, konkretnie jego linią A. Należy wysiąść na stacji Vittorio i obrać wyjście na Piazza Dante. Po wyjściu z metra kierujemy się w lewo i po kilkunastu metrach napotykamy ulicę Machiavelli. Nr 70 jest bardzo łatwo znaleźć gdyż już z daleka widać charakterystyczne, duże i ciężkie drzwi prowadzące do szkoły. A w okolicy 9,30 kiedy to zwykle rozpoczynają się zajęcia, kręci się w tej okolicy mnóstwo studentów- obcokrajowców- trudno jest wiec nie trafić…
Za odpowiednia opłatą szkoła pomaga w znalezieniu zakwaterowania ale szczerze mówiąc ta oferta jest już dla tych zasobniejszych portfeli. Warto jednak wcześniej zapoznać z ich indywidualną oferta, gdyż za mieszkanie w Rzymie płaci się stosunkowo dużo….
Bardzo sympatycznym pomysłem jest umieszczenie na stronie szkoły albumu z uczestnikami kursów.
Gorąco polecam!
Ina

Poprzedni

Trzęsienie ziemi we Włoszech

Risotto z borowikami

Następny

Dodaj komentarz