,

Pożywienie Rzymian

przez bedy

Wojsko rzymskie, które pod koniec republiki wynosiło około 500.000 żołnierzy, a w późnym okresie cesarstwa blisko 750.000 wymagało ogromnych dostaw żywności. Według pewnych danych dziennie na przeciętną armię potrzeba było około 7500 kilogramów zboża, z kolei jeden żołnierz w roku zjadał 1/3 tony pszenicy.
Inne znowu źródła podają, że jakoby w Bretanii żołnierze zjadali 33,5 tony pszenicy dziennie.

Dzienna racja żywnościowa złożona ze zboża dla jednego legionisty wynosiła 1,5 kilograma. Pożywienie starano się dostarczać wojsku, jednakże żołnierze zazwyczaj sami zmuszeni byli do zdobywania zapasów. I tak w przypadku braku dostaw żołnierze dzielili się różnymi zadaniami. Część pracowała na polu, zasiewając ziemie oraz zbierając zboże, inni z kolei paśli zwierzęta. Tereny, które były właśnie wykorzystywane pod zdobycie pożywienia dla armii nazywano prata lub territorium. Stado bydła doglądane było przez tzw. pecuarii. Tereny pod zasiew musiały wynosić w granicach 7,5/7,5 km, a 3,5/3,5 km, aby móc wykarmić wszystkich żołnierzy. Mięso z kolei zdobywano polując w lasach oraz zabierając zwierzęta domowe ludności tubylczej.

Żołnierz podczas marszu musiał posiadać także własne zapasy, które pozwalały mu się samodzielnie wyżywić przez pewien okres czasu. Posiadał odpowiednią ilość mięsa wieprzowego np. boczek, ciasteczka zbożowe, które w pewnym sensie były rodzajem polskiego podpłomyka oraz kwaśne wino, nieodłączny napój. Wojsku sprowadzano także oliwę z oliwek, bardzo popularną w Starożytnym Rzymie. Jedzono także mięso bydła, owiec i kóz, które jak już mówiłem zabierano tubylcom, bądź wieziono za armią. Niekiedy przy braku odpowiedniej ilości pożywienia polowano na lisy, jelenie, zające, borsuki, dzikie woły, krety, myszy polne, bobry i inną dziką zwierzynę. Niektóre jednostki jadały drób: kaczki, kury, kruki, gęsi i inne. Spożywano także czosnek, który przez Rzymian był szczególnie chwalony, ze względu na smak oraz witaminy. Kiedyś spotkałem się z informacją, która to podawała, jakoby to rzymscy żołnierze jadali paprykę i pomidory w formie sosu. Dane te są całkowicie nieprawdziwe głównie ze względu na fakt, iż warzywa te sprowadzono do Europy dopiero w okresie odkryć geograficznych za Kolumba.

Pożywienie żołnierze otrzymywali także w postaci darów od rodziny i przyjaciół.

Materiał opracowany przez:

Poprzedni

Legionista rzymski

Żołd legionisty rzymskiego

Następny

Dodaj komentarz