Prezydent Włoch, Giorgio Napolitano zachował się jak zwykły obywatel. W ostatni poniedziałek nie tylko postanowił kupić bilety na film, ale też stał w kolejce do kina jak zwykły obywatel, podczas pobytu w Neapolu, swoim rodzinnym mieście. Nie chciał skorzystać z przysługujących mu przywilejów.
Giorgio Napolitano wraz z żoną Clio, zamiast skorzystać z prezydenckich przywilejów, zdecydowali się stać w kolejce do kina razem ze zwykłymi obywatelami. Warto podkreślić, że prezydent Włoch ma już 86 lat. Zdjęcia prezydenckiej pary stojących w kolejce opublikowały włoskie media.
Giorgio Napolitano, jak co roku na przełomie grudnia i stycznia, spędza czas w swoich rodzinnych stronach. W poniedziałkowy wieczór wraz z żoną wybrali się pieszo do kina Filangieri na „Idy marcowe”, nowy film w reżyserii George’a Clooneya. To dramat polityczny rozgrywający się podczas kampanii przed wyborami prezydenckimi w USA.
Jak podają włoskie media, większość widzów dopiero po wyjściu z kina zorientowała się, że w seansie uczestniczył Giorgio Napolitano. Niektórzy z nich podeszło do prezydenckiej pary, aby pozdrowić ich słowami „Witamy ponownie w Neapolu”.