Rzym, 11 grudnia 2010 – Policjanci z komisariatu Celio w Rzymie właśnie aresztowali dwóch mężczyzn, oskarżonych o rozboje i okradanie turystów za pomocą… wina ze środkiem nasennym. Ostatni napad sprytnej szajki skończył się tragicznie: amerykański turysta nie odzyskał przytomności i zmarł po wypiciu odurzającego napoju. Trzecia osoba należąca do bandy wciąż jest poszukiwana.
Bandyci starannie wybierali swoje ofiary, zaczepiali zagranicznych turystów, a po nawiązaniu przyjaznego kontaktu proponowali im spacer po parku Colle Oppio. Tam otwierali butelkę wina – sami nie pili nigdy, zaś porcja dla naiwnego turysty zawierała środek nasenny. Gdy ofiary traciły przytomność, bandyci okradali je. Podejrzewa się około 50 takich przypadków – w tym jeden, ostatni, śmiertelny. Sprytni złodzieje, Egipcjanin i Rumun, faszerowali swoje ofiary taką dawką środków nasennych, że po odzyskaniu przytomności przeważnie nie pamiętały, co się stało, nie były też w stanie podać tożsamości sprawców.
Jednak 13 listopada scenariusz skomplikował się w sposób tragiczny. W okolicy parku znaleziono zwłoki amerykańskiego turysty Agenci z komisariatu Celio skojarzyli tę śmierć z wcześniejszymi zdarzeniami, o których co rusz napływały sygnały, nie zawsze oficjalne. Przebrała się miara, od tej pory park był licznie patrolowany, także przez policjantów w cywilu.
I wreszcie, w sobotę nastąpił przełom. Dwaj cudzoziemcy zostali zatrzymani w pobliżu lokalu często odwiedzanego przez turystów, gdyż widziano ich wcześniej, jak wychodzili stamtąd ze szwajcarskim turystą. Porzucona na kwietniku butelka wina była tą, z której przed kilkoma minutami napojono następnego naiwnego, po czym ograbiono go z zawartości kieszeni. Dzięki akcji policyjnej poszkodowany szybko odzyskał przytomność i był w stanie rozpoznać swoich niedawnych kompanów.
W akcji policji bezcenna okazała się współpraca z handlującymi w tej okolicy, którzy zwracali szczególną uwagę na osoby obce i przekazywali swoje spostrzeżenia policjantom. W wyniku zatrzymania dwóch bandytów trzeci został już zidentyfikowany. Trwają intensywne poszukiwania.