W środę, tuż przed rozpoczęciem tegorocznych wyborów, były premier Włoch został oskarżony o próbę kupna głosów wyborców. Jego partia wysłała ponad milion wprowadzających w błąd listów.
Na kilka dni przed wyborami we Włoszech były szef rządu Silvio Berlusconi został oskarżony o próbę kupna głosów, po tym jak wysłał ponad milion listów do włoskich rodzin, w których obiecał refundację znienawidzonego przed Włochów podatku od nieruchomości.
Listy zostały wysłane przez centro-prawicową partię Berlusconiego PDL tuż przed wyborami – Włosi będą głosować już w niedzielę i w poniedziałek.
Rywale polityczni Berlusconiego komentują, że listy dawały mylne wrażenie, gdyż na pierwszy rzut oka wyglądały one jak oficjalne dokumenty informujące o zwrocie nadpłaty przez włoski Urząd Skarbowy.
