,

Vasco Rossi – król stadionów

przez bedy

Vasco Rossi – piosenkarz, którego znają wszyscy Włosi, charyzmatyczny, nieco kontrowersyjny ale szanowany przez niemal wszystkich. Śpiewa tylko po włosku, jego piosenki są pełne muzycznej energii lub spokojne ale tylko po to by zaraz przeistoczyć się w swoiste mocne uderzenie podobnie jak to robi caffè espresso. Trzy pokolenia mieszkańców Italii nie może się mylić: „Re degli stadi”/Król stadionów
Pisze i nagrywa piosenki od ’77 roku (Ma cosa vuoi che sia una canzone – Co oczekujesz od piosenki) i przez te 30 lat jest ciągle na szczycie muzycznej sceny Italii, nie znika z rozgłośni radiowych, nie znika z ust nucących jego piosenki ludzi jak widać nie tylko we Włoszech. Vita Spericolata, Ogni Volta, Siamo Soli, Io No to tylko niektóre wielkie jego sukcesy. A piosenkę „Albachiara” zna i tu zaryzykuje stwierdzeniem, każdy Włoch. Tylko on umie zrobić i poderwać całą Italię, by śpiewała ten kawałek, największy jego hit nawet na koncertach innych wykonawców, a nawet podczas meczów na włoskich stadionach…żaden koncert nie może się skończyć bez tej piosenki, po prostu jak on tego nie zaśpiewa, zaśpiewa ją ten wielotysięczny tłum, nawet bez muzyki…uwielbiam to

Jego koncerty to istnie rock’n’roll show, setki tysięcy ludzi, bilety dostępne tylko przez kilka godzin – dla mnie fenomen rynku muzycznego na skalę światową.
W tym roku odbyło się 12 koncertów, tylko na stadionach, bo tylko one potrafią zmieścić tłumy jego fanów (choć i tak są za małe, bo bilety od samego początku są w większości wyprzedane). Ponad pół miliona biletów sprzedane, z czego 240.000 na 4 koncertach w Mediolanie i Rzymie. We wrześniu druga część trasy z 6 koncertami m.in. w Turynie na Stadio delle Alpi. Szczególnie nagrania koncertowe są magiczne, ja od nich zacząłem być jego wielkim fanem.
Ostatnia jego płyta koncertowa to [email protected] i czekam z niecierpliwością na tegoroczne wydanie koncertowe…zdjęcie stadionu podczas koncertu na San Siro
Na razie musi wystarczyć jego ostatnia płyta studyjna „Il mondo che vorrei” (wł. Świat jaki bym chciał) wydana 28.03.2008 roku, która podobnie jak inne 21 albumów osiągnęły olbrzymi sukces.


Vasco śpiewa przede wszystkim o życiu, nie tylko o miłości, i każdy, absolutnie każdy, znajdzie w jego twórczości piosenkę z którą będzie się mógł utożsamiać – to jest chyba recepta na sukces. Ja w to wszedłem już parę lat temu i wiem, że raczej łatwo z tego nie wyjdę, być może nawet nigdy……
bo wcale nie chcę wyjść, ponieważ:

„E…” proprio „…Stupendo” poter „Vivere” „Ogni Volta” con questa „Splendida Giornata” in un „Rock’n’Roll Show” del l’unico „Blasco Rossi”

oficjalna strona Vasco Rossi

Poprzedni

Polskie autokary kradzione we Włoszech

Anomalie pogodowe we Włoszech. Są ofiary upałów i ulew

Następny

Dodaj komentarz