Masowowy napływ imigrantów – drogą morską, lądową i powietrzną. Zarejestrowano już 40 tys. próśb o azyl (w 2007 r. było ich 14 tys.)
RZYM – Nigdy nie było ich tak wielu. Przybyli drogą lądową, morską, samolotem. Liczni cudem przemknęli się przez kontrole na przejściach granicznych, większość weszła na podstawie tymczasowych pozwoleń i została w poszukiwaniu lepszego losu. Dla wszystkich była to podróż nadziei, o nieprzewidywalnym rezultacie.
Z pewnością rok 2008 jest rekordowy, jeśli chodzi o liczbę imigrantów we Włoszech. Wynika to z danych dotyczących ilości przybyłych, osób złapanych bez pozwolenia na pobyt, ale przede wszystkim z ilości próśb o azyl. W 2007 roku 14 tysięcy obcokrajowców zwróciło się o status uchodźcy, natomiast w bieżącym roku dane mówią o ponad 40 tysiącach imigrantów.
Duży napływ Somalijczyków i Nigeryjczyków – uciekają przed wojną czy przed nędzną egzystencją pełną cierpienia. Kilka lat temu, Włochy były przede wszystkim krajem tranzytowym dla osób zamierzających dotrzeć do Niemiec czy Europy Północnej. Obecnie coraz więcej z nich zostaje w Italii.