Kartagina, która powstała według tradycji w 814 roku p.n.e. zaczęła stopniowo odgrywać coraz większą rolę w basenie Morza Śródziemnego.
Opanowawaszy jego zachodnią część nie pozwalała na pojawienie się jakiejkolwiek konkurencji, skutecznie eliminując zagrożenie. Toteż początkowo wspierając jeszcze młode państwo rzymskie starała się osłabić miasta greckie w tym regionie. Jednak z czasem sytuacja się odwróciła. Niebezpiecznie rozwijający się dotychczasowy sojusznik, któremu udało się finalnie podporządkować w 272 roku p.n.e. Tarent, poszerzył swoją sferę wpływów. Kartagina, która pomagała w trakcie działań wojennych miastom greckich stanęła w obliczu wojny z Rzymem.
Bezpośrednią przyczyną konfliktu okazało się starcie interesów obu państw w Cieśninie Sycylijskiej. Najemnicy późniejszego króla Syrakuz, Agathoklesa, którzy zdobyli miasto portowe – Messanę, skutecznie utrzymywali przez pewien okres swoje wpływy. Jednak nieoczekiwana porażka najemników, nazywanych Mamertynami w bitwie nad rzeką Longanos z wojskiem Hierona zmusiła ich do poszukania pomocy zarówno u Kartagińczyków, jak i Rzymian. Państwo rzymskie początkowo wykluczało interwencję, bojąc się konfliktu z Kartaginą. Jednak kiedy okazało się, że rywal wysłał swoje wojska, w celu opanowania cieśniny, Rzymianie nie mieli wyboru. Jak się jednak okazało armia rzymska, doskonale dowodzona, zdołała pokonać kartagińczyków i wyprzeć ich spod Messany. Interwencja rzymska w Kartaginie uznana została za wypowiedzenie wojny. Jej wynik miał przesądzić o panowaniu na obszarze Morza Śródziemnego.