Według ostatnich statystyk w czasie szalejącego w kraju kryzysu Włosi skłaniają się bardziej ku tradycyjnej włoskiej kuchni i wybierają domowe jedzenie.
Włoski urząd statystyczny podaje, że aż jedna trzecia Włochów wybiera domowe jedzenie i tradycyjne potrawy, co jest spowodowane trudną sytuacją ekonomiczną. O tym, jak Włosi wracają do tradycji, świadczy „festiwal babcinych kanapek”, odbywający się w Giovinazzo na południu Włoch.
Wymyśliła go przed kilkunastu laty grupa nastolatków, którym nie podobało się, że przekąski z supermarketów i fastfoodów zastępują w szkołach kanapki przygotowywane przez babcie.
Wówczas nie mogli przewidzieć, jak wielkie zainteresowanie wzbudzi ich pomysł w roku 2012. W tegorocznej edycji festiwalu wzięło udział 15 tysięcy ludzi, którzy przyszli na rynek w Giovinazzo, by spróbować tradycyjnych potraw.