Właściciel myjni samochodowej na Sardynii odpiera zarzuty stawiane mu przez włoskie feministki, które uważają, że zatrudnienie atrakcyjnych modelek do mycia aut to przejaw braku szacunku dla kobiet. „Te kobiety pracują dużo lepiej niż mężczyźni”, twierdzi właściciel.
Właściciel myjni samochodowej „Albo” w miejscowości Olbia na Sardynii, odpierając atak włoskich feministek, zapowiedział, że planuje również zatrudnić przystojnych panów do mycia samochodów urządzając następne wydarzenie z cyklu „sexy car wash”, które ma odbyć się 9 sierpnia.
Po tym jak na Sardynii rozeszła się wieść o modelkach zatrudnionych przez agencję pracy do mycia samochodów, do myjni błyskawicznie ustawiła długa kolejka klientów płci męskiej. Na to wydarzenie natychmiast zareagowały feministki z grupy „Prospettiva Donna”, które stwierdziły, że uwłacza ono godności kobiet.
Właściciel myjni wyjaśnia jednak, że inicjatywa miała na celu jedynie przyciągnięcie klientów do jego zakładu, który w dobie kryzysu boryka się z problemami finansowymi.