,

Reformy Grakchów

przez bedy

W II połowie II wieku p.n.e. w społeczeństwie rzymskim narastał kryzys, wywołany gwałtownymi przemianami po podbojach. Niesamowity rozwój terytorialny państwa rzymskiego pozwalał wysokim grupom społecznym na powiększanie swojego majątku kosztem biedniejszych warstw.
Bogaci nabywali wielkie majątki ziemskie, w których pracowali niewolnicy, masowo sprowadzani z różnych części państwa. Drobni posiadacze ziemscy, stanowiący trzon armii, przebywali długo na wojnie. Fakt ten wykorzystywali bogaci, którzy zagarniali ich majątki. Utrata majątku doprowadzała do upadku średniozamożnych Rzymian poniżej cenzusu majątkowego. To z kolei nie pozwalało im na wstępowanie do armii. Sytuacja ta w masowej skali mogła mieć tragiczne skutki dla całego państwa.

Jedną z ważniejszych kwestii była więc niewątpliwie sprawa reformy agrarnej, ściśle powiązana z jej inicjatorami – Tyberiuszem i Gajuszem Grakchem. Nieco wcześniej bo już w 151 roku p.n.e., Gajusz Leliusz, zgłosił projekt reformy agrarnej, ale silna opozycja senatu, zmusiła do porzucenia tematu na następne 20 lat.

Reforma agrarna Tyberiusza Semproniusza Grakcha

Do sprawy powrócono dopiero w 133 roku p.n.e. kiedy to na urząd trybuna ludowego wybrano Tyberiusza Semproniusza Grakcha.
Reformę w dużej mierze oparł na fundamentach ustawy, z 367 roku p.n.e., wchodzącej w skład tzw. Leges Liciniae Sextiae. Na tej podstawie zdecydowano się na ustalenie maksymalnego obszaru ziemi dla jednej działki na 500 jugerów (1 juger = 2520,6 m2). Do każdego gospodarstwa, mogła przypaść dodatkowa działka, w wysokości po 250 jugerów na dwóch najstarszych synów, użytkownika ager publicus. Łatwo zliczyć że maksymalny obszar ziemi rozdany pod rządami omawianej ustawy, mógł liczyć 1000 jugerów powierzchni. Obszar przekraczający wskazane w ustawie granice, miał być zwrócony, a następnie rozdzielony na działki 30 jugerowe, które planowano przyznać ubogim, bezrolnym chłopom. Także ta własność ziemska podlegała pewnym ograniczeniom. Nie można jej było ani sprzedać, ani też przekazać osobom trzecim.

Początkowo Tyberiusz szukał poparcia wśród wielkich właścicieli ziemskich. Szybko okazało się że nie byli oni w najmniejszym stopniu zainteresowani reformami, które mogły ewidentnie podkopać źródła ich dochodów. Zrażony postawą tej warstwy, Tyberiusz postanowił posłużyć się zgromadzeniem ludowym, któremu przedstawił swój nieco zmieniony projekt, rezygnując z uprzedniej rekompensaty za zabraną ziemię. Nobilowie zdecydowali się na posłużenie sprawdzoną już wiele razy bronią. W trakcie przedstawiania ustawy na komicjum trybusowym Marek Oktawiusz, wrogi ustawie trybun plebejski swym wetem zablokował nowe prawo. Sądząc, że nadrzędnym prawem jest dobro republiki i obywateli Tyberiusz zdecydował się postawić wniosek o pozbawienie Marka Oktawiusza urzędu trybuna, co nie było zgodne z obowiązującym prawem. Mimo to wniosek Tyberiusza przegłosowano i w ten sposób ustawa przeszła.

Dla pozyskania ziemi, niezbędnej dla przeprowadzenia reformy, powołano komisję trzech (tres viris agri dandis, assignandis lub iudicandis), w skład której weszli: Tyberiusz i Gajusz Grakchowie oraz Appiusz Klaudiusz. Powołanie komisji naturalnie godziło w autorytet senatu.

Reforma Tyberiusza, zbiegła się w czasie, z przekazaniem przez króla Pergamonu Attalosa III (171-133 p.n.e.), swojego państwa bez Pergamonu. Tym samym powstała nowa prowincja Azja.
Nieoczekiwany prezent od Attalosa, zdecydował się wykorzystać Tyberiusz, dla realizacji swoich zamierzeń. Prace komisji nie były łatwe, gdyż co krok natrafiała ona na wiele trudności w rozgraniczeniu własności prywatnej i publicznej. Mimo piętrzących się trudności, zdołała skonsolidować obszary o łącznej powierzchni około 1 miliona jugerów.
Działalność Tyberiusza od samego początku, rodziła szereg kontrowersji. Największy sprzeciw rodziła forma sprawowania polityki prze trybuna, którego wspomagała, nie zawsze w sposób zgodny z prawem, grupa 3000 pomocników.

Tyberiusz Grakchus chciał także nadać obywatelstwo rzymskie Italikom, co było decyzją niepopularną. Tyberusz został oskarżony o dążenie do monarchii, gdy po upłynięciu jego kadencji zechciał ubiegać się o powtórny trybunat na rok 132 p.n.e. W dniu wyborów z podpuszczenia niechętnych Tyberiuszowi senatorów i ówczesnego kapłana najwyższego (pontifex maximus), Scypiona Nazyki grupa klientów i niewolników zaatakowała byłego trybuna, nazwanego „wrogiem republiki”. Wraz ze wspomnianą grupą sprzymierzeńców, Tyberiusz zajął Kapitol, przygotowując się do ewentualnej walki zbrojnej. W czasie walk zginął Tyberiusz i około 300 zwolenników reformy. Część z pozostałych przy życiu, strącono ze skały Tarpejskiej, a pozostali rozproszyli się po mieście.
Śmierć starszego z Grakchów nie oznaczała końca reformy. Komisja trzech, w zmienionym składzie, działała jeszcze do 129 roku p.n.e.

Reforma agrarna Gajusza Semproniusza Grakcha

Gajusz Grakchus był znacznie lepszym mówcą i lepszym dyplomatą od swego brata. Trybunat otrzymał w 126 roku p.n.e. Potwierdził prawo agrarne Tyberiusza oraz anulował wszelkie ustawodawstwo senatu, które blokowało przeprowadzenie tej reformy.
Kontynuacji rozpoczętego dzieła podjął się w 123 roku p.n.e. W swoim pierwszym posunięciu zatroszczył się przede wszystkim o najuboższych mieszkańców Rzymu, którzy na mocy lex frumentaria, mogli dokonywać zakupu do 5 modiów (1 modius = 8,733 l) zboża z zapasów państwowych, po cenie obniżonej o około 50%. Reaktywacji podległy również prace komisji. Dla realizacji swoich celów, udało mu się uzyskać przychylność ekwitów, którą opłacił przy pomocy trybunałów o nadużycia w prowincjach, a także nadając im prawo pierwszeństwa dzierżawy podatków w królestwie Pergamonu.

Następnym krokiem było utworzenie nowych kolonii, które miały powstać w Kapui i Tarencie. Jednak największe znaczenie, miało utworzenie kolonii na gruzach dawnej Kartaginy, która miała zapewnić schronienie dla około 6000 rodzin. Każdy z kolonistów miał otrzymać działki o powierzchnia do 200 jugerów. Nowa kolonia miała przyjąć nazwę Junonia. Wkrótce posłużyła jako narzędzie walki jego przeciwników politycznych.
Jego reformy szły również w kierunku równouprawnienia wszystkich mieszkańcom Italii, czego wyrazem miało być nadanie obywatelstwa rzymskiego (podobnie jak brat). Odważna sprawa, natrafiła na wielki opór zarówno ze strony optymatów jak i popularów.

Gajusz swój urząd sprawował przez lata 123-122 p.n.e. Próba przedłużenia swego urzędowania na rok 121 p.n.e. zakończyła się równie tragicznie jak dla brata. I tym razem senat znalazł poplecznika swoich zamierzeń. Był nim trybun ludowy Marek Liwiusz Druzus, który wystąpił z inicjatywą utworzenia 12 nowych kolonii, z których każda miała mieć przynajmniej po 3000 działek, a co najważniejsze, wszystkie znajdowały się na terenie Italii. Były to oczywiście działania demagogiczne, ale jak zwykle w takich przypadkach, wielce skuteczne. Gajusz nie został trybunem ludowym. Na to tylko czekali wrogowie. Rozpuścili plotki, jakoby pewnej nocy wilki podkopały się pod kamienie graniczne Junonii. Poproszeni o wyjaśnienie tego zdarzenia augurzy, odpowiedzieli krótko – gniew bogów. Taka interpretacja, ucieszyła wrogów Gajusza, którzy, dzięki następnym zbiegom okoliczności, mogli mieć sposobność do usunięcia niewygodnego reformatora. Ostatecznie do rozprawy pomiędzy zwolennikami obu stronnictw, doszło na wzgórzu Awentyn, zajętym przez Gajusza i jego ludzi. W owym dniu, wraz z Gajuszem, zginęło 3000 jego zwolenników.
Za głowę Gajusza wyznaczono nawet nagrodę, wynoszącą równowartość w złocie wagi Gajusza. Z tej wielce kuszącej propozycji skorzystał niewolnik Gajusza.
Śmierć Gajusza zakończyła pewien etap reform w republice. Ostatecznie wydano szereg ustaw, które przekreślały dotychczasowe zdobycze plebsu.

Materiał opracowany przez:

Poprzedni

Podbój Italii przez Rzym

Upadek Rzymu w latach 395-476 n.e.

Następny

Dodaj komentarz