We Florencji odnaleziono dzieła sztuki, w tym rzeźby Donatella, o łącznej wartości 100 milionów euro. Przedmioty zniknęły z mieszkania znanego kolekcjonera sztuki 12 lat temu.
Po ponad 12 latach poszukiwań wreszcie udało się odzyskać część zaginionych niegdyś dzieł sztuki, które zniknęły za sprawą syna guwernantki mężczyzny, który twierdzi , że przechowywał je dla nieślubnej córki marszanda.
W momencie kiedy prowadzący dochodzenie dawno już pogodzili się z myślą o bezpowrotnej utracie tych cennych przedmiotów, 50-letni obecnie syn sam zgłosił się na policję, tłumacząc się, że zabrał dzieła z mieszkania pracodawcy swej matki, aby nie wpadły one w ręce rodziny zmarłego. Należałyby się one bowiem nieślubnej córce marszanda. Jednak w świetle prawa, pomimo tłumaczeń sprawcy, nadal pozostaje to kradzieżą.
Na razie policja odnalazła tylko niewielką część zaginionych dzieł, między innymi dwa obrazy Giotta. Jednak na ślad większości nie udało się do tej pory trafić, a chodzi o dzieła takich artystów jak Simone Martini, Bernardo Daddi, Agnolo Gaddi, a także pozłacane posągi autorstwa Donetella. Łączną wartość zaginionych dzieł obliczono na 100 milionów euro.