W centrum Neapolu runął budynek. Był niezamieszkany, ale podejrzewa się , że w chwili runięcia znajdowali się w środku robotnicy. Akcja ratownicza trwa od 24 godzin. Jak na razie nie ma ofiar.
Neapol. Wczoraj, w hiszpańskiej dzielnicy, w samym centrum miasta, runęła niezamieszkana część pięciopiętrowego budynku. Podejrzewa się jednak , że w środku budynku znajdowali się robotnicy, którzy wykonywali prace remontowe. Jak donosi policja, były to prace nielegalne. Właściciel budynku jest poszukiwany w celu wyjaśnienia kwestii.
Budynek, po ostatnim trzęsieniu ziemi w 1980 został zakwalifikowany do niebezpiecznych. Urząd miasta w 1986 roku wykonał w środku budynku prace zabezpieczające przed ewentualnym runięciem struktury. Od tamtej pory nic już więcej nie zrobiono. Ludzie, mieszkający w przylegających budynkach protestują, oskarżając urząd miasta Neapolu o bezinteresowność i lekkomyślność. Jak twierdzą mieszkańcy dzielnicy, 20 metrów dalej, do dnia dzisiejszego, leżą ruiny innego budynku, który zawalił się w 1994 roku.
