Ponad 60% mężczyzn, mieszkających w Mediolanie nosi brodę. To drugie miasto w Europie, po Istambule, z największą liczbą brodaczy.
Znana marka Braun, sprzedająca maszynki do golenia dla mężczyzn, postanowiła przyjrzeć się, w których miastach jest najwięcej brodaczy – a tym samym chwilowo najmniej klientów. Badanie przeprowadzono w Europie, wzięło w nim udział 6500 mężczyzn.
Miastem, które zamieszuje największa liczba brodaczy jest Istambuł – aż 63% Turków nosi brodę. Drugie miejsce zajmuje Mediolan, w którym 60% meżczyzn nie goli brody. Paryż zajął trzecie miejsce z wynikiem 48%.
Modna broda to nie jest zwykła broda. Wsród brodaczy można zaobserwować różnorodne trendy. W Barcelonie najmodniejsza jest pełna broda, której zwolennikami są także gwiazdy Hollywood np. Ryan Gosling. W Berlinie góruje trend “Mutton chops” wylansowany przez Hugh Jackmana w „Wolverine”, czyli bokobrody. Innym stylem rozpowszechnionym w Europie jest „broda na Ironmana” czyli trend wylansowany przez Roberta Downeya Juniora.
Wszystko wskazuje na to, że brody długo nie znikną z męskich twarzy. 16% meżczyn zapowiedziało utrzymać brodę, dopóki nie stanie się passé . Co trzeci mężczyzna postanowił być brodaczem do końca życia.