,

Przerwa na kawę – tak. Spotkanie z żoną – nie.

przez Malgorzata Karkota

RZYM – Mówimy tu oczywiście o przerwie pracowniczej. Sąd kasacyjny w Rzymie uznał właśnie i potwierdził niezbędność przerwy śniadaniowej, która ma służyć pracownikowi do odzyskania „energii psychofizycznej” i „lepszemu wykonywaniu pracy” po przerwie. Sąd podkreśla jednak, że przerwy pracownicze nie mogą być wykorzystywane do celów prywatnych …

W ten sposób sąd odrzucił właśnie odwołanie karabiniera służącego na posterunku Chiavari, który w czasie godzin pracy oddalił się ze swojego stanowiska na około kwadrans. Zamierzał w tym czasie porozmawiać z byłą żoną o sprzedaży wspólnego mieszkania. W czerwcu 2010 został za to skazany przez Wojskowy Sąd Apelacyjny w Rzymie na prawie 3 miesiące aresztu.

 

Co ciekawe, spotkanie z byłą żoną miało miejsce na trasie wykonywanej przez karabiniera w czasie obowiązków służbowych…  Massimo B. tłumaczył też, że do celu tego spotkania wykorzystał własną przerwę śniadaniową, w czasie której mógłby np. pójść na kawę do pobliskiego baru.  

Sąd w wyroku nr 4509 zanegował całkowicie linię obrony karabiniera i podkreślił słuszność ukarania go przez sąd właściwy za wykorzystanie przerwy śniadaniowej do załatwiania spraw rodzinnych. Tym bardziej, że – jak czytamy w orzeczeniu – w kontekście separacji małżonków, tak spędzona przerwa nie miała nic wspólnego z odpoczynkiem i regeneracją sił do pracy. Porównanie do pójścia do baru na kawę zostało uznane za bezzasadne. A taki sposób spędzenia wolnego czasu za „szkodliwy dla prawidłowego wykonywania pracy polegającej na patrolowaniu danego obszaru”.

Poprzedni

Tragedia w Rzymie. Czworo dzieci zginęło w płomieniach

Nie dla homoseksualistów na prawicy: „Są obcy naszym wartościom”

Następny

Dodaj komentarz