Statystyki mówią, że we Włoszech aż 70% obowiązków związanych z pracami domowymi spoczywa na barkach kobiet. Włoska minister pracy i opieki społecznej Elsa Fornero zaapelowała do obywateli płci męskiej Półwyspu Apenińskiego, aby więcej pomagali kobietom.
„Mężczyźni powinni wykonywać więcej prac w rodzinie. Godzenie obowiązków domowych z zawodowymi to nie tylko kwestia kobiet, ale także mężczyzn”, uważa profesor Elsa Fornero, autorka największych reform rządu Mario Montiego, czyli rynku pracy i systemu emerytalnego.
Ze statystyk wynika, że 55% mężczyzn we Włoszech nigdy nie włącza pralki, a prawie 70% nigdy nie prasuje, zaś 38% Włochów nie sprząta w domu, jedna trzecia nie ścieli łóżek. Wyniki badań podają dalej, że zaledwie 8% włoskich mężczyzn gotuje, a jedna czwarta wynosi śmieci. 50% z nich wykonuje różnego rodzaju naprawy w domu.
Słowa włoskiej minister pracy i opieki społecznej wywołały ożywioną dyskusję, między innymi wśród socjologów, którzy są zdania, że Włosi muszą liczyć się z faktem, że obecny kryzys będzie oznaczał także zmiany w mentalności i organizacji życia rodzinnego.
