Przykre zdarzenie miało mejsce wczoraj w miejscowości Statte ( Taranto). Prezydent miasta domaga się intensywniejszych kontroli policji przed budynkami szkół.
Już od roku czasu dwie mamy się skarżą, że nauczycielka, która uczy ich córki, dyskryminuje i maltratuje ich pociechy. Z drugiej strony natomiast ojciec nauczycielki twierdzi, że jego córka od roku czasu otrzymuje groźby . I tak było do wczoraj.
Widząc, że liczne interwencje nie poskutkowały i ich córki wciąż były prześladowane przez nauczycielkę, mamy postanowiły same rozwiązać problem.
Czekały na nauczycielkę przed szkołą. Po jej wyjściu, rozwścieczone matki zaczęły ją kopać i bić pięściami, aż do momentu, kiedy nie zemdlała. Cały incydent obserwowała jedna z córek (10 lat) , która jest podopieczną pobitej nauczycielki.
Po przewieniu do szpitala, lekarze ustalili, że ofiara nietypowego ataku może wrócić do pracy po dziesięciu dniach. Ale czy wróci…?