W północnych Włoszech znów zatrzęsła się ziemia, jednak tym razem zanotowano nieco słabsze wstrząsy, o sile 5,1 w skali Richtera. Na razie nie ma żadnych informacji o poważniejszych zniszczeniach. Jak podają włoscy sejsmolodzy, to trzęsienie było „prawdopodobnie częścią fali wstrząsów wtórnych”.
Po katastrofalnych w skutkach dwóch trzęsieniach ziemi w maju, w północnych Włoszech w regionie Emilia-Romania ponownie zanotowano wstrząsy – jak podają władze tym razem miały one siłę 5,1 stopni w skali Richtera.
Epicentrum wstrząsów znajdowało się tak jak ostatnim razem w regionie Emilia-Romania, w pobliżu miejscowości Concordia i San Possidonio.
Dwa silne trzęsienia ziemi 20. i 29. maja w regionie Emilia-Romania spowodowały w sumie śmierć 24 osób i poważne zniszczenia.