Pavia, stazione di Pavia
„Najtrudniejszy pierwszy krok…” Kiedy wysiadłam na lotnisku w Mediolanie, chciałam od razu wracać do domu. Czułam się tak jakoś dziwnie, obco i samotnie. Postanowiłam jednak nie zniechęcać się od razu. Pocieszałam samą siebie, że to przecież nie koniec podróży, że jestem zestresowana, że przecież sam … Zobacz więcej »